Pewnego piątkowego dnia (dziś) poszliśmy z Kinią do szkoły i pierwsza lekcje to rela i Betek zaczoł do mnie mówić Mariolka. Ja na to wogóle nie reagowałam bo jestem już przyzwyczajona. No i gadał tak na mnie przez całą lekcję. Aż w końcu zadzwonił dzwonek jeeeeeeeee !!!! I Kinia powiedziała no już nawet nie pamiętam co xD. No a tym pierwszym tatą był takie "Siwy" :D. On na nas nie zwraca uwagi tylko że kiedyś z Kinią szliśmy po tymbarki i ten "Siwy" z kumplem stał po drugiej stronie ulicy a my sobie idziemy i pijemy te nasze tymbarki a ten jego kumpel do mnie krzyczy takie coś a i jeszcze zapomniałam powiedzieć że miałam ubraną niebieską bluzę. No i ten jego kumpel do mnie krzyczy : Ej ty w niebieskiej bluzie, podobasz się Siwemu :D. No co ja na to ? Ja nic tylko się śmiałam no Kinia też. Dobra wracając do Mamy i taty. Potem poszliśmy z Kiną na schody i przyszedł do nas Betek. I on do nas zaczoł gadać a Kinia : Gdzie tata ? A ja na to : Tu stoi ... I powiedziałam że Betek jest tatą zastępczym. Hehe...
No i na następnej przerwie zrobiliśmy z Betka prawdziwego tatę :P ale on ma nas chyba w dupie :D No to zobaczymy jak będzie w poniedziałek. No to oświatczam że ten dzień był ..........
No to pa ;33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz